Powrót do przeszłości....


09 kwietnia 2020, 20:42

 

tak właśnie się to zaczęło...było lato 2004 wpadłam na pomysł bycia kreatywną i wyjątkową nastolatką, która wyleje cały swój ból egzystencjalny, cały swój pozytywizm na strony internetu, który wówczas był jak magia - otwierał kompletnie nowe wrota, nowe możliwości, nowe znajomości, i tak założyłam bloga !. To było coś... Niestety jak to w moim przypadku długo euforia nie trwała, szybko się znudziłam, i tak jak budowanie domu w simsach ja tworzyłam co chwilę coś nowego w oczekiwaniu, że w końcu będzie to COŚ! - ale nie było...tak potem zaczęły się "dorosłe" sprawy (w końcu morze alkoholu samo się nie wypije ) i nie było już czasu na Blogi...Minęło lat 16 jeżeli mnie moja matematyka nie zawiodła i co się zmieniło? kolor moich włosów, ich długość, kilogramy, i miejsce zamieszkania, a tak po za tym to chyba nic :) 

Czym będzie to dziecko ? hmmm chyba swoistym pamiętnikiem, brudnopisem... Chcę dzielić się moimi przemyśleniami, spostrzeżeniami po prostu będę pisać to co moja głowa urodzi. Czy będzie mieć ręce czy nogi ? kto to wie, czy to ważne...Może ktoś znajdzie tu cząstkę siebie, może ktoś będzie miał podobnie zryty beret a może komuś otowrzą się oczy... Jest kwarantanna z powodu wirusa więc ludzie siedząc w domach mają za dużo czasu-słuchanie starej muzyki, czytanie książek wspominanie jak to było kiedy było się tym dzieciakiem, takim słodkim i naiwnym, a za razem szczerym do bólu bez tej całej poprawności politycznej. Po prostu szczerym i wierzącym, że można wszystko i, że świat może być piękny... Cieszę się, że wciąż mam w sobie cząstkę tego dziecka :) do następnego  !

ave 

Czubatka
15 kwietnia 2020, 11:12
Zdrowie tego dziecka!
12 kwietnia 2020, 19:16
Pierwszy.

Dodaj komentarz